W zasadzie wicemistrz ;)*. Hubert ku uciesze taty przywozi ze swoich pierwszych zawodów w Judo srebrny medal. Przegrał jedną walkę, z chłopcem, który podobno waży mniej niż 60 kilo, w co dość trudno uwierzyć, gdyż obecna waga Hubusia to nieco ponad 59 kilogramów, a wygląda przy nim jak młodszy brat (zdjęcie z podium). Jako jedyny w kategorii stawił mu zaciekły opór. Naprawdę należy pogratulować wyniku. Cieszy mnie to o tyle, że w końcu Hubert odnalazł się sportowo. Po wielu latach niezbyt udanych eksperymentów, (i mojego siedzenia godzinami na hali, przy boisku czy czekania w samochodzie, aż skończy trening na Kopie Cwyla – kolarstwo MTB) Hubert wreszcie uprawia sport, który naprawdę lubi, ma przyjemność z treningów i czuje się w nim mocny. Oczywiście, że duża w tym zasługa sekcji Judo Politechniki Warszawskiej ale jestem przekonany, że moja też ;). Czekam więc na przyszłe sukcesy, które oczywiście będą miały wielu ojców ;). Tutaj krótka relacja i tutaj też 😉
* Korekta – Mistrz! Hubert zdobywa pierwszy złoty medal. Historyczna data: 13 grudnia 2018 roku. Turniej dla dzieci zorganizowany przez Sekcję Judo AZS AWF Warszawa. Patrz również ostatnie zdjęcia wpisu.